AKTUALNOŚCI
Znowu te feralne wstępne minuty...26.09.2020r.
Podobnie jak przed dwoma tygodniami w Chojnicach fatalnie zaczął się mistrzowski mecz juniorów C1. Tym razem gościliśmy w Tczewie i miejscowy Gryf prowadził w 11. minucie już 3:0, właściwie rozstrzygając w tym momencie losy całej potyczki... Nie dość, że gospodarze zepchnęli debrznian do głębokiej defensywy, to jeszcze przy trzecim trafieniu mieli dużo szczęścia. Do przerwy było 4:0 dla tczewian i mimo nieco lepszej drugiej odsłony wyjeżdżaliśmy do domów z wysoką przegraną 2:8.

Wprawdzie w 3. minucie Jakub Olas wybronił w sytuacji sam na sam, ale w 6 i 8. minucie nie miał szans wobec dynamicznych wejść przeciwników w pole karne i sięgał po futbolówkę do siatki. W 10. minucie odpowiedzieliśmy i po kornerze głową wcelował do bramki Adrian Grabka. Naszym zdaniem był to absolutnie prawidłowy gol, jednak arbiter dopatrzył się faulu obrońcy czerwono-niebieskich i zarządził rzut wolny. Nie minęło wiele czasu i akcja przeniosła się na drugą stronę boiska. Rzut wolny dla Gryfa, uderzenie zza szesnastki, poprzeczka i pechowo dla nas "gała" odbiła się od pleców Olasa grzęznąc w bramce... W 19 min. dobry akcent w grze ofensywnej MKS-u, bo po akcji z udziałem Huberta Kaczmarczyka, Szymona Szlagi oraz Jakuba Piotrowskiego Dominik Pikulik ładnie przymierzył zmuszając do interwencji golkipera. Po rogu drugi dobry strzał Grabki głową, teraz po koźle, celnie, jednak bramkarz nie dał się zaskoczyć.

W 37 min. sędzia zrazu podyktował karnego dla Gryfa po przewinieniu Olasa, ale szybko zreflektował się wobec głosów z boku i zmienił swoją decyzję na rzut wolny. Było groźnie, ale wyszliśmy obronną ręką z tej sytuacji. Inaczej stało się w 40. minucie, gdy po kilku dokładnych podaniach miejscowi przedarli się środkiem i płaskim uderzeniem umieścili piłkę w bramce.

Tak jak już napisaliśmy, w II odsłonie mieliśmy więcej do powiedzenia, chociaż rywale oczywiście nadal kontrolowali grę. Między 51. a 54. minutą stworzyliśmy trzy dogodne okazje. Najpierw po zagraniu na skrzydło do Pikulika nastąpiło dośrodkowanie, ale nadbiegający Piotrowski nie zamknął odpowiednio akcji, potem po dynamicznej próbie Piotrowskiego Hubert Birosz strzelił w poprzeczkę, a na koniec tej sekwencji zdarzeń Piotrowski wywalczył kornera po płaskim, groźnym uderzeniu. Zamiast gola dla emkaesiaków szybciutko zrobiło się 5:0 dla Gryfa... W 55 min. rywale skontrowali i po wrzutce jeden z gryfitów głową uzyskał łatwe trafienie. Dwie minuty później natomiast Olas wprawdzie zdołał wybronić pierwszy strzał, lecz wobec poprawki był już bezradny.

W 64 min. Pikulik wywalczył pozycję sam na sam z bramkarzem i chyba niepotrzebnie wypatrywał jeszcze Piotrowskiego. Olasa zastąpił wkrótce Mateusz Szajgin i też miał wiele pracy, jak choćby w 67. minucie, kiedy sparował na róg uderzenie z dystansu. Po centrze niestety padła bramka numer siedem, gdy piłka przekroczyła w zamieszaniu całym obwodem linię. 60 sekund potem wreszcie i my mogliśmy zanotować coś pozytywnego. Podawał Birosz, a Pikulik poradził sobie z golkiperem i efektownym lobem oszukał interweniującego obrońcę. W 70 min. powinien paść drugi gol dla MKS-u, bo zagrywał Birosz, a Piotrowski był oko w oko z bramkarzem. Nie udało się, a w 73 min. Mat. Szajgin został zaskoczony strzałem "za kołnierz" z wolnego...

Staraliśmy się o poprawienie bardzo złego wyniku do końca. W 75 min. Pikulik zaliczył dobry odbiór przy linii autowej i uderzył niebezpiecznie z ostrego kąta, lecz golkiper wybronił tę próbę. Za moment "Piki" wpisał się na snajperską listę po świetnym podaniu Franciszka Drygalskiego i pewnym uderzeniu przy słupku. W 78 min. znowu Drygalski, zagranie do Pikulika i chyba nieco za szybko oddany strzał, po którym futbolówka poszybowała nad poprzeczkę.

Porażka wyraźna, zasłużona i pozostaje nam wypatrywać gdzie indziej następnych szans na punkty w tej nadzwyczaj trudnej w tym sezonie lidze. Za tydzień 3 października o godz.15.00 także wyjazdowa konfrontacja, z Bałtykiem w Gdyni.

Gryf Tczew- MKS Debrzno 8:2 (4:0)
Bramki dla MKS-u: Dominik Pikulik (68, 76)
MKS: Olas, Mat. Szajgin- Bednarczyk, Birosz, Brzykcy, Drygalski, W. Górecki, Grabka, H. Kaczmarczyk, Kaczyński, Pikulik, Piotrowski, Sobczak, Mich. Szajgin, Szlaga, Śledziński, W. Wrzeszcz

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::