AKTUALNOŚCI
Duża wpadka na inaugurację25.03.2023r.
Kompletnie nieudanie zaczęli piłkarską wiosnę juniorzy C1. Drużyna rocznika 2008 (i młodsi) szkolona przez Dariusza Piekarskiego uległa na Stadionie Miejskim Tęczy Brusy 0:3 i wynik tego meczu jest nie tylko rozczarowujący dla nas, lecz także zupełnie niespodziewany, biorąc pod uwagę wygląd tabeli po rundzie jesiennej.

Debrznianie wygrali bowiem w sierpniu gładko w Brusach 4:1, a przeciwnicy zdołali uzbierać w tej części kampanii tylko cztery oczka. Od początku sobotnie spotkanie nie układało się jednak po myśli emkaesiaków. Nie w pełni zdrowi kluczowi dla naszego zespołu zawodnicy, a więc Mateusz Kulicki i Emil Paczkowski prezentowali słabszą formę, co od razu miało niebagatelne znaczenie dla przebiegu konfrontacji z bruszanami.

W 14 min. otrzymaliśmy pierwsze ostrzeżenie w postaci groźnej sytuacji stworzonej przez gości po kornerze. W 21 min. wreszcie ciekawie pod bramką Tęczy. Rajd Stefana Paproty próbował wykończyć Paczkowski, lecz wywalczył jedynie rzut rożny. Po nim w zamieszaniu Paczkowski obił słupek. Szkoda tej okazji, bo była to jedna z nielicznych sposobności na gola dla Czerwono-Niebieskich. W 31 min. mieliśmy sporego farta, gdy w dobrej pozycji jeden z rywali wcelował wprost w Miłosza Szyszkę.

Jeszcze w 37 min. obejrzeliśmy pozytywny akcent w grze debrznian, gdy po podaniu Kulickiego z ostrego kąta celnie uderzył Paczkowski, ale wkrótce, w samej końcówce tej odsłony w błyskawicznym tempie straciliśmy dwa gole... Wszystko działo się dosłownie w jednej (sic!) minucie. Dokładnie w czterdziestej, gdy najpierw Szyszka nie miał szans przy silnym strzale pod poprzeczkę, kiedy sygnalizowaliśmy (skądinąd niesłusznie) spalonego. Krótko po wznowieniu kolejna akcja, prostopadłe zagranie i druga bramka...

Taki przebieg wydarzeń ustawił poniekąd dalszy obraz rywalizacji. W drugiej połowie wprawdzie próbowaliśmy coś wskórać, lecz argumentów brakowało. Nie stwarzaliśmy praktycznie klarownych szans na gole, a goście chociaż nie prezentowali nic specjalnego spokojnie doprowadzili wygraną do ostatniego gwizdka arbitra. Mało tego, w 79 min. powiększyli dorobek, bezbłędnie egzekwując rzut karny podyktowanej za faul Patryka Kułaczkowskiego. Graliśmy niestety słabo, bez pomysłu, myśli przewodniej, na pewno brakowało kogoś, kto dałby na boisku sygnał do przejęcia inicjatywy i dążenia na serio do chociażby próby odwrócenia złego rezultatu.

W gronie futbolistów znad Debrzynki zadebiutował w lidze Sebastian Nowicki, grał również, ale po dłuższej przerwie (wcześniej trzy spotkania o punkty wiosną 2022 roku) inny wychowanek Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego, Jakub Nowakowski.

Przed ekipą Piekarskiego teraz wyjazd do Ustki. Mecz z Jantarem odbędzie się 2 kwietnia o godz.11.00.

MKS Debrzno- Tęcza Brusy 0:3 (0:2)
MKS: Szyszka- Fąs, Jaśkiewicz, Kanecki, Karbownik, Kramarz, Kulicki, Kułaczkowski, F. Lange, Nowakowski, Nowicki, Paczkowski, Paprota, Rudziński, Sadowski, Wójtowicz

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::