poniedziałek 18 listopada godz.17.45-19.15 boisko Orlik przy Stadionie Miejskim i środa 20 listopada godz.17.45-19.15 boisko Orlik przy Stadionie Miejskim; zbiórka na mecz klasy okręgowej z Myśliwcem Tuchomie niedziela 24 listopada godz.10.00 Stadion Miejski
JUNIORZY D2
poniedziałek 18 listopada godz.16.00-17.30 boisko Orlik przy Stadionie Miejskim i środa 20 listopada godz.16.00-17.30 boisko Orlik przy Stadionie Miejskim; zbiórka na wyjazd na mecz klasy okręgowej z Chojniczanką Chojnice sobota 23 listopada godz.12.20 Stadion Miejski
JUNIORZY E2
poniedziałek 18 listopada godz.16.00-17.30 hala Szkoły Podstawowej i środa 20 listopada godz.16.00-17.30 hala Szkoły Podstawowej
JUNIORZY F1
poniedziałek 18 listopada godz.16.00-17.30 hala Szkoły Podstawowej i środa 20 listopada godz.16.00-17.30 hala Szkoły Podstawowej
JUNIORZY F2
wtorek 19 listopada godz.16.00-17.00 hala Szkoły Podstawowej i czwartek 21 listopada godz.16.00-17.00 hala Szkoły Podstawowej
AKADEMIA PIŁKARSKA
grupa I (roczniki 2019 i 2020, juniorzy G2), trener PAWEŁ WŁADYCZAK; wtorek 19 listopada godz.15.50-16.50 sala nr 30 w Szkole Podstawowej i czwartek 21 listopada godz.16.00-17.00 sala nr 30 w Szkole Podstawowej
grupa II (roczniki 2017 i 2018, juniorzy F2), trener NORBERT MUCHA; wtorek 19 listopada godz.16.00-17.00 hala Szkoły Podstawowej i czwartek 21 listopada godz.16.00-17.00 hala Szkoły Podstawowej
grupa III (rocznik 2016, juniorzy F1), trener BARTŁOMIEJ LICA; poniedziałek 18 listopada godz.16.00-17.30 hala Szkoły Podstawowej i środa 20 listopada godz.16.00-17.30 hala Szkoły Podstawowej
grupa IV (rocznik 2015, juniorzy E2), trener BARTŁOMIEJ LICA; poniedziałek 18 listopada godz.16.00-17.30 hala Szkoły Podstawowej i środa 20 listopada godz.16.00-17.30 hala Szkoły Podstawowej
grupa V (roczniki 2013 i 2014, juniorzy D2), trener KRZYSZTOF DUDZIC; poniedziałek 18 listopada godz.16.00-17.30 boisko Orlik przy Stadionie Miejskim i środa 20 listopada godz.16.00-17.30 boisko Orlik przy Stadionie Miejskim; zbiórka na wyjazd na mecz klasy okręgowej z Chojniczanką Chojnice sobota 23 listopada godz.12.20 Stadion Miejski
grupa VI (roczniki 2011 i 2012, juniorzy C2), trener BARTŁOMIEJ LICA; poniedziałek 18 listopada godz.17.45-19.15 boisko Orlik przy Stadionie Miejskim i środa 20 listopada godz.17.45-19.15 boisko Orlik przy Stadionie Miejskim; zbiórka na mecz klasy okręgowej z Myśliwcem Tuchomie niedziela 24 listopada godz.10.00 Stadion Miejski
Odetchnęliśmy z ulgą. MKS pokonał Granit Koczała i powrócił na fotel lidera. Nie było łatwo, wprost przeciwnie czerwono - niebiescy mieli ogromne problemy z rozmontowaniem szczelnej obrony rywali. Na szczęście w końcówce napór debrznian przyniósł oczekiwany efekt.
Kolejnym przeciwnikiem MKS-u na drodze do klasy okręgowej będzie 28 września o godz. 15:00 Granit Koczała. Przyjedzie do Debrzna zespół otrzaskany w A-klasowych bojach, tak jak żaden inny klub w naszym podokręgu. Na tym szczeblu koczalanie grają nieprzerwanie od 1990 r., a więc już ponad trzynaście lat.
To z pewnością największa sensacja rozgrywek ligowych w podokręgu słupskim w miniony weekend. Beniaminek klasy A wygrał ze spadkowiczem z klasy okręgowej. Zwycięstwo z MKS-em, to dla istniejącego od pięciu lat Magica największy sukces, czego gospodarze nie ukrywali, ciesząc się po meczu. Bohaterem dnia w ich drużynie był niewątpliwie bramkarz, który grał z wyczuciem, miał przy tym sporo szczęścia, a w końcówce obronił nawet rzut karny.
Niespodzianki to nieodłączny element pucharowej rywalizacji. Mimo, że przecież zarówno Granit, jak i MKS grają w obecnym sezonie w klasie A, właśnie za niespodziankę należy uznać wygraną gospodarzy. Nigdy dotąd nie przegraliśmy z Granitem, nigdy też nie odpadliśmy z Pucharu Polski już w pierwszej rundzie. Niestety, nawet najlepsze passy muszą mieć kiedyś kres. Granit rozpoczął sezon katastrofalnie, od trzech porażek, w tym dwóch bardzo dotkliwych. Koczalanie w minioną niedzielę wygrali jednak u siebie z Gromem Nakla 4:0, sygnalizując, że kryzys maja poza sobą.
Czerwono - niebiescy odnieśli czwarte z rzędu ligowe zwycięstwo i objęli prowadzenie w tabeli klasy A. Czarna Dąbrówka potknęła się w Rzeczenicy i debrznianie wykorzystali to skwapliwie. Statystyka meczowa jest bardzo wymowna. Przewaga MKS-u przez cały mecz była ogromna, o czym świadczy chociażby bilans strzałów. Znowu możemy psioczyć na to, że bramek powinno wpaść przynajmniej dwa razy tyle, ale zauważmy, że i tak było znacznie lepiej niż w potyczce z Gromem Nakla.
W niedzielę (14.09) ujrzymy na stadionie MKS-u Iskrę Dretyń, klub z ciekawą historią i tradycjami. Wprawdzie nie dysponujemy dokładniejszymi danymi odnośnie roku założenia oraz gry Iskry w latach 70-tych i na początku 80-tych, ale informacje wiarygodne wskazują, iż dretynianie mają na swoim koncie kilka cennych sukcesów.
Orkan Gostkowo - MKS Debrzno 0:2 (0:1) Z konsekwencją
07.09.2003
To było spotkanie starych dobrych znajomych o okręgówki. Obydwa kluby opuściły tę klasę razem i znalazły się w jednej grupie klasy A. Dzięki temu Orkan jest jedyną drużyną, z którą MKS rywalizował w każdym sezonie od powrotu debrznian na ziemię słupską w 1999 roku. Dotychczasowy bilans potyczek był idealnie równy: 10 gier, 4 wygrane MKS-u, 2 remisy, 4 zwycięstwa gostkowian. Tę statystykę poprawili na swoją korzyść czerwono-niebiescy bardzo pewnie wygrywając 2:0.
MKS Debrzno - Kurier/Grom Nakla 1:0 (0:0) Droga przez mękę
31.08.2003
W życiu czasami trzeba się cieszyć z małych sukcesów. Na spokojnie więc (bez niepotrzebnych nerwów związanych z meczem) należy stwierdzić, że MKS zasłużenie zainkasował trzy punkty, chociaż po spotkaniu, o którym należałoby jak najszybciej zapomnieć. Sztuką jest wygrywać wówczas, gdy zupełnie nie idzie na placu gry, gdy jest się słabiej dysponowanym, nieskutecznym itd. Czerwono-niebiescy, to według opinii wielu osób związanych z futbolem w podokręgu słupskim zdecydowany faworyt ligi.
Arkonia Pomysk Wielki - MKS Debrzno 1:2 (0:2) Z wiatrem pod wiatr...
24.08.2003
Są pierwsze punkty w klasie A, chociaż nie był to spacerek. Wprawdzie MKS był zdecydowanym faworytem meczu z Arkonią, ale gdzieś tam w podświadomości kryła się obawa przed nieznanym rywalem. Rzeczywiście, w końcowych fragmentach gry, kiedy gospodarze...