ARCHIWUM AKTUALNOŚCI
W samo okienko (13)
Czarodzieje i złodzieje
04.01.2013r.
W 2008 roku badania przeprowadzone przez Bibliotekę Narodową odkryły głęboką czeluść niedowierzenia, że 62% Polaków powyżej piętnastego roku życia nie przeczytało ani jednej książki, czyli nawet streszczenia obowiązującej w szkołach literatury, nie mówiąc już o całej powieści. W 2012 roku te same badania ukazały, że 56% rodaków nie miało kontaktu sam na sam z lekturą. Dla porównania Czesi czytają dużo i nie tylko przy piwie, którego również wypijają więcej od nas, bo u nich odsetek ten wyniósł tylko 17%. Co niektórym włos mógł się zjeżyć na głowie, że analfabetyzm nam grozi, głupota się szerzy i Bóg wie, jakie inne plagi niekoniecznie egipskie nas czekają. Ale od czego są fryzjerzy...

Jednakże wątpię, aby ten kilkuprocentowy wzrost zanotowany w ubiegłym roku możemy zawdzięczać "Fryzjerowi". Ryszard Forbrich wydał zza więziennych krat swoją "Spowiedź Fryzjera" , odsłaniając arkana wielu spraw, w których "topił" sędziów i piłkarzy, ustawiając wiele spotkań piłkarskich. Ktoś to żartobliwie ochrzcił mianem "Biuro Spadków i Awansów", czy też poradnik "Jak awansować z Klasy A do I ligi w sześć sezonów" (pisany na kanwie klubu Amica Wronki, który potem w kontrolowany sposób połączył się z Lechem Poznań, licząc na uniknięcie skandalu i negatywnego wpływu na markę produktów Amica). Zatem Ryszard F., który z zawodu naprawdę był fryzjerem, "golił" prawie całą piłkarską Polskę przez blisko dekadę, okradając kibiców z marzeń, a potem jeszcze zarobił na książce. To się nazywa majstersztyk, ale nikogo zdziwko nie chapło, bo jak widać nie daleko pada gol od golarza...

Co ciekawe - książek nie czytamy wiele, ale gołym okiem widać, że księgarnie pękają w szwach od nowych tytułów. W ostatnich miesiącach opublikowano sporo interesujących pozycji, po które powinni sięgnąć piłkarscy kibice w Kraju Między Bugiem a Odrą. Na czele mojej top listy przebojów 2012 jest autobiografia Andrzeja Iwana "Spalony". Była gwiazda Wisły Kraków i Górnika Zabrze w bezpruderyjny sposób odsłania nie tylko kulisy poza boiskowych eskapad, które doprowadziły go do poważnej choroby alkoholowej i problemów z hazardem, o których mówi bez ogródek, jakby chcąc przestrzec innych, przede wszystkim młodzież, przed wejściem w tę ślepą uliczkę. Iwan opowiada również o czysto piłkarskich przygodach, w których nie brak bajońskich sum za transfery, premii za wygrane i sprzedane mecze. To historia pechowca, który dwukrotnie jechał na mistrzostwa świata w 1978 oraz 1982 roku i w obu turniejach kontuzja nie pozwoliła mu zabłyszczeć w świetle jupiterów. Jest to nie lada gratka dla osób, którym lata 80-te ubiegłego wieku są bardzo bliskie. Ze swoich źródeł wiem, że obecnie Iwan alias "Ajwen", w dalszym ciągu walczy o wyjście z owej ślepej uliczki.

"Smolar" Jacka Perzyńskieo przybliża nam postać legendarnego, nieodżałowanego Włodzimierza Smolarka. Bramkostrzelny wojownik, który zawładnął sercami fanów przed lekko ponad trzydziestu laty, opowiada o swojej karierze w Widzewie Łódź, Eintrachcie Frankfurt, Feyenoordzie Rotterdam i FC Utrecht. "Smolar" to obowiązkowa lektura.

Kolejna książka mogłaby śmiało trafić przez pomyłkę na regały z fantastyką. "Czarodziej z Dortmundu" pióra Elmara Nevellinga z pewnością zainspiruje młodych, gniewnych trenerów, którzy chcą osiągnąć co najmniej takie sukcesy jak Juergen Klopp. Bo to o Kloppie opowieść, o jego czarodziejskiej pracy z Borussią Dortmund i wcześniej z FSV Mainz, o prostej jak konstrukcja cepa filozofii budowania drużyny, wartościach i zasadach, których się trzyma. Klopp przestał grać zawodowo w piłkę, gdy jego ciało nie mogło wykonać tego, co wymyśliła głowa. Autor Nevelling wzbogacił tę historię o szereg wywiadów z osobami spoza piłki nożnej, odpowiedzialnymi za tworzenie map wartości danych klubów, gdzie np. chęć dominacji (vide Bayern Monachium) walczy z dążeniem do równowagi (nadrzędna wartość Borussii Dortmund).

Inne pozycje z top listy 2012 to: Patrick Barclay "Sir Alex Ferguson. Futbol cholera jasna!"; Wojciech Kowalczyk “Kowal. Prawdziwa historia" (wydanie wznowione w 2012; po raz pierwszy autobiografia ukazała się w 2003 roku).

PS. Z przekąsem patrzę na autobiografie piłkarzy, którzy jeszcze grają, a wydali już dwie czy trzy pozycje. Robi się co najmniej trylogia, a jeszcze przecież wiele przed nimi.

                                                                     (©arek.lewenko@interia.pl)

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::