ARCHIWUM AKTUALNOŚCI
Bezproblemowe zwycięstwo 02.06.2013r.
W przedostatnim meczu sezonu 2012/2013 juniorzy starsi bardzo pewnie wygrali na wyjeździe z Uranią Udorpie. Tak naprawdę wynik 9:2 nie oddaje różnicy w jakości gry dzielącej obydwa zespoły, bowiem gdyby nie przeciętnie nastawione celowniki debrznian w drugiej połowie, kiedy przewaga była wręcz przygniatająca, rozmiary wiktorii MKS-u mogłyby być znacznie większe.
Niespełna kwadrans utrzymywał się bezbramkowy rezultat, potem obraz gry zdominowany został przez czerwono-niebieskich. Wprawdzie w 9 min. po błędzie Pawła Krefta, który złapał piłkę zagrywaną przez Piotra Maszczaka, gospodarze egzekwowali rzut wolny pośredni, ale golkiper debrzneński końcami palców wybił na rzut rożny futbolówkę zmierzającą pod poprzeczkę. Szybko przenieśliśmy ciężar gry na drugą stronę boiska i w 11 min. w dogodnej pozycji znalazł się Wojciech Grabowski, ale jego strzał był zbyt słaby, aby mógł zaskoczyć bramkarza. W 13 min. goście prowadzili 1:0. Po zagraniu Piotra Rybackiego sam na sam z golkiperem znalazł się Bartłomiej Rutyna, spokojnie minął rywala i wpakował piłkę do celu. W 19 min. na 2:0 podwyższył Krzysztof Szawarniak, który wyłuskał "gałę" w środkowej strefie, popędził na bramkę i uderzeniem w długi róg trafił do siatki przy słupku. W 24 min. ładny strzał oddał Mariusz Góra, ale zabrakło nieco precyzji. W 36 min. padł trzeci gol dla "emkaesiaków". Najpierw przy asyście Góry pojedynek z golkiperem przegrał Rutyna, a w kolejnej akcji Rutyna dograł do Grabowskiego i jego młodszy kolega wykorzystał wyśmienitą okazję. W końcówce tej części rywalizacji mieliśmy jeszcze trzy dalsze szanse. W 41 min. spudłował Rutyna, chwilę potem Szawarniak przymierzył z wolnego w poprzeczkę, a tuż przed gwizdkiem na przerwę Szawarniak uruchomił Górę, a kapitan debrznian nieznacznie chybił z bliska. Drugą odsłonę zaczęliśmy nieszczególnie, gdyż Kreft musiał interweniować w sytuacji sam na sam. Wkrótce jednak wszystko się wyjaśniło po tym, jak Rutyna w 48 i 49 min. skompletował hat tricka. W pierwszym przypadku po "bilardzie" w polu karnym dopadł do piłki i posłał ją po ziemi do bramki, a następnie bezbłędnie skorzystał ze znakomitego zagrania Krystiana Ryhanycza. Mecz był zatem rozstrzygnięty i przyszło rozluźnienie. W 53 min. miejscowi zdobyli gola, choć odrobinę wcześniej Góra i Rutyna obili słupki w dogodnych sytuacjach. Kolejne ponad 20 minut to szereg wyśmienitych okazji, głównie Rutyny, któremu brakowało koncentracji, bowiem spokojnie mógł ustanowić strzelecki rekord. Do 77. minuty wynik nie zmieniał się. Wówczas po faulu na Ryhanyczu egzekwowaliśmy karnego, którego wykorzystał Jakub Kaczmarek, strzelając premierowego gola w lidze. W 81 min. za wcześniejsze pudła zrehabilitował się Rutyna wychodząc w tempo do zagrania z II linii i podwyższając na 7:1. W 84 min. ósme trafienie zaliczył Artur Biszczanik po solowym rajdzie i uderzeniu z ostrego kąta. Jeszcze w 86 min. obejrzeliśmy najładniejszego gola meczu (strzał zawodnika Uranii z dystansu pod poprzeczkę), a potem trafienie Góry w 90 min. po indywidualnej akcji i arbiter Tadeusz Lewandowski z Miastka mógł zakończyć zawody. W ostatniej serii piłkarze Sławomira Słonki zmierzą się u siebie z Zawiszą Borzytuchom w niedzielę 9 czerwca o godz.13.30.

Urania Udorpie - MKS Debrzno 2:9 (0:3)
Gole dla MKS-u: Bartłomiej Rutyna (13, 48, 49, 81), Krzysztof Szawarniak (19), Wojciech Grabowski (36), Jakub Kaczmarek (77-k), Artur Biszczanik (84), Mariusz Góra (90)
MKS: Kreft - Rybacki (46 Mikołajczyk), Ryhanycz, A. Biszczanik, Mat. Bucholc - Pankanin (59 Kaczmarek), Góra, Szawarniak (46 Szarmach), Maszczak - Grabowski, Rutyna

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::