ARCHIWUM AKTUALNOŚCI
Honorowy Markiewicz 14.06.2014r.
Z kilkudziesięciominutowym opóźnieniem rozpoczęli swój ostatni w sezonie mecz juniorzy D1. Goście, Orkan Gostkowo, mieli problemy z przewoźnikiem i podążali do Lipki prywatnymi autami, stąd spora czasowa "obsuwa". Przyjezdni z racji zajmowanego czwartego miejsca w tabeli byli faworytami sobotniej konfrontacji i rzeczywiście udowodnili, że okupują je nie bez przyczyny. Szczególnie w pierwszej odsłonie dominacja gostkowian nie podlegała dyskusji, za to za drugą część należą się czerwono-niebieskim brawa.

Jako pierwsi dogodną okazję na trafienie stworzyli debrznianie. W 3 min. Szymon Sokolik włączył sie z obrony do akcji ofensywnej, ale strzelił ponad bramką. Więcej pozytywów na połowie Orkana w premierowych 30 minutach nie było. Za to pod "świątynią" Patryka Barczewskiego kotłowało się raz za razem. W 7 min. przegrywaliśmy 0:1. Arbiter Dariusz Kojnecki dopatrzył się faulu Kacpra Bieleckiego i rywale otrzymali rzut karny, zamieniony na gola. Minęło zaledwie sześćdziesiąt sekund i strata wynosiła już dwie bramki. Silne uderzenie z dystansu i Barczewski musiał wyjąć futbolówkę z siatki. Następne skutecznie zakończone ataki przyjezdnych to 20 i 23. minuta. Najpierw piłka wylądowała w celu po płaskim strzale z boku pola karnego, a potem nie obroniliśmy się w zamieszaniu podbramkowym.

Trener Sebastian Stalka usiłował w przerwie zmobilizować zawodników, zachęcając ich do bardziej zdecydowanej, agresywnej postawy i co ważne "emkaesiacy" wzięli sobie do serca te uwagi. W 33 min. po dośrodkowaniu Bieleckiego Jakub Markiewicz (notabene najlepszy w ekipie debrzneńskiej) wpakował "gałę" do bramki i wreszcie trochę radości zagościło na twarzach piłkarzy gospodarzy. Odważnie nacieraliśmy, ciężar gry przenosząc na połowę przeciwnika. W 43 min. gola mógł zdobyć Bielecki, jednak w wyśmienitej pozycji posłał piłkę obok słupka. W końcowych dziesięciu minutach więcej do powiedzenia znowu mieli silniejsi fizycznie zawodnicy Orkana, co od razu przełożyło się na podwyższenie wyniku. W 50 min. Barczewski skapitulował w pojedynku jeden na jeden, choć wcześniej popisał się trzema dobrymi interwencjami. Szósty gol padł w 55 min. po płaskim uderzeniu z prawej strony. MKS usiłował ambitnie ripostować i była ku temu sposobność w 54. minucie, kiedy Bielecki zagrał do Jakuba Pałubickiego, ale strzał "Pałby" był zbyt lekki.

Dla dwóch zawodników (Sokolik i Markiewicz) był to ostatni występ w tej kategorii wiekowej, ponieważ obaj są z rocznika 2001. Z obecnej kadry zespołu w przyszłej edycji nie będą mogli grać w juniorach D1 również Szymon Kalla, Jakub Racinowski, Damian Jaworski, Tomasz Warmke, Kacper Wegner i Paweł Wieszewski.

MKS Debrzno - Orkan Gostkowo 1:6 (0:4)
Gol dla MKS-u: Jakub Markiewicz (33)
MKS: Barczewski - Andrzejewska, Bielecki, K. Kiedrowicz, P. Kiedrowicz, Maciak, Markiewicz, Noworolski, Nykiel, Pałubicki, Sokolik, Szyszka

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::