ARCHIWUM AKTUALNOŚCI
Z Leśnikiem pierwszy raz w historii 14.08.2006r.
15 sierpnia o godz. 17:00 odbędzie się pierwszy w nowym sezonie mecz MKS-u przed własną publicznością. Do Debrzna zawita beniaminek ligi Leśnik Cewice, z którym to klubem dotąd nigdy nie graliśmy oficjalnego spotkania.
Rywale rozpoczęli rozgrywki nieszczególnie, gdyż ulegli u siebie Piastowi Człuchów 2:4, jednak nie oznacza to, że czerwono-niebieskim będzie "lekko, łatwo i przyjemnie". Niewątpliwie bardzo liczymy na zwycięstwo debrznian, ale nie ma mowy o zlekceważeniu przeciwnika.
Awans Leśnika do okręgówki stanowił pewnego rodzaju zaskoczenie, bo w wyrównanej stawce drużyn drugiej grupy klasy A więcej szans dawano niewątpliwie Wybrzeżu Objazda i Rowokołowi Smołdzino. Tymczasem skuteczna gra cewiczan na wiosnę i wpadki najgroźniejszych rywali przyniosły premię w postaci bezpośredniego awansu szczebel wyżej. Warto podkreślić, że jest to powrót do klasy okręgowej po ośmiu latach przerwy. W sezonie 1997/98 Leśnik zajął czwarte miejsce w okręgówce (występując jako beniaminek) i... awansował do IV ligi, tworzonej akurat na skutek reorganizacji. Paradoksalnie był to początek końca futbolu na tym poziomie w Cewicach. Sezon 1998/99 to dwunasta lokata w IV lidze, dająca utrzymanie. Jak się okazało był to "łabędzi śpiew" klubu. Nieco sztucznie stworzony zespół, składający się w dużej mierze z piłkarzy z Lęborka, został rozwiązany, gdyż gmina przestała akceptować taki stan rzeczy. W edycji 1999/2000 nie było zatem seniorów Leśnika nigdzie (!), ale grali juniorzy tego klubu i to w tej samej grupie okręgówki co MKS. Nasi juniorzy starsi wygrali u siebie 2:1 by ulec w Cewicach 1:6, natomiast juniorzy młodsi odwrotnie - u siebie przegrali 0:4, ale zrewanżowali się na wyjeździe zwyciężając 4:1.
Z obecnej kadry seniorów czerwono-niebieskich tamte mecze miło mogą wspominać Radosław Wójtowicz i Paweł Władyczak, ponieważ zdobyli po jednej bramce. Od sezonu 2000/01 Leśnik miał ponownie drużynę seniorów i aż do 2006 roku grał na szczeblu klasy A, zajmując kolejno czwarte, ósme, piąte, jedenaste, ósme i wreszcie pierwsze miejsce.
W ekipie MKS-u w jutrzejszym meczu na pewno nie zagrają kontuzjowani Andrzej Taras i Andrzej Jażdżewski, niepewny jest występ Leszka Begera, na drobny uraz narzeka też Paweł Władyczak. Wraca po kartkowej pauzie Łukasz Jażdżewski. Wszyscy zapowiadają walkę o pierwsze w tym sezonie zwycięstwo na własnym boisku.

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::