AKTUALNOŚCI
Bilans jesieni MKS-u: juniorzy B05.11.2014r.
Siódme miejsce w klasie okręgowej w połowie sezonu 2014/2015 zespołu juniorskiego prowadzonego przez Łukasza Płóciennika to z pewnością bilans słabszy niż oczekiwaliśmy i (a może przede wszystkim) dużo gorszy w stosunku do tego, na co stać czerwono-niebieskich. Debrznianie bardzo dobrze rozpoczęli rozgrywki, gromiąc na wyjeździe Piasta Człuchów, jednak okazało się z czasem, że niestety było to jedyne ich zwycięstwo w tej fazie edycji. Aż cztery razy zanotowaliśmy natomiast później remisy, co jest rekordem ligi...

Przypomnijmy, że nominalnymi rocznikami w tej kategorii, czyli juniorów B są 1998 i 1999, ale w przypadku emkaesiaków w ekipie grają również piłkarze urodzeni w 2000 i 2001r. Drużyna zaprezentowała niezwykle chwiejną dyspozycję, a konstatacja, że zdobyła dużo mniej punktów niż zanosiło się to z przebiegu poszczególnych spotkań jest całkowicie uprawniona. Wystarczy choćby przeanalizować mecze na własnym boisku, gdzie uciułaliśmy tylko dwa, a przecież wszyscy rywale (Lipniczanka Lipnica, Chojniczanka Chojnice oraz Granit Koczała) byli absolutnie do pokonania.

Poza Debrznem wiodło się naszej ekipie też ze zmiennym szczęściem, ale ogółem wywalczyliśmy tam pięć oczek, czyli dużo więcej niż u siebie i nie można tego tłumaczyć jedynie większą liczbą spotkań rozgrywanych na obcych boiskach niż w domu. Ten wyjazdowy dorobek też zresztą mógł być pokaźniejszy, bo przecież potyczki z Koralem Dębnica czy Stegną Parchowo wcale nie musiały się skończyć odpowiednio porażką i remisem, tylko lepszymi wynikami. Cóż...

Na pewno przesadne gdybanie nie ma sensu, lecz warto nadmienić, że przed początkiem rundy jesiennej opuścił MKS Martin Romanek, który przeniósł się do Chemika Bydgoszcz. Oczywiście z korzyścią dla własnego rozwoju i co do tego nikt nie może mieć wątpliwości, ale "wyjęcie" Romanka ze składu juniorów B MKS-u w dużej mierze ograniczyło poczynania ofensywne teamu Płóciennika. Za I rundę mimo średniej postawy debrznian wypadałoby jednak wyróżnić kilku zawodników, którzy czynią systematyczne postępy i czas działa na ich korzyść. Do tej grupy można zaliczyć w pierwszej kolejności Jakuba Kierzka, Damiana Okońskiego, Kacpra Rekusza czy Macieja Petryczkę. Dobre chwile na boisku przeplatali słabszymi Patryk Górnowicz, Kamil Masternak, Bartosz Szulc i Dawid Raszliński, kontuzje wyeliminowały z kilku meczów solidnych Dominika Fieglera i Brajana Lendera. Progres zanotował Szymon Kalla, ambitnie i sumiennie podnoszący swoje umiejętności. Drugim przedstawicielem rocznika 2001, który bez kompleksów radził sobie ze starszymi rywalami był Damian Jaworski.

Najlepszym strzelcem z czterobramkową zdobyczą został Krystian Zaborowski. "Oczko" wszystkie gole uzyskał w... dwóch ostatnich konfrontacjach, a w ogóle wybiegł na murawę zaledwie w połowie meczów. Może pomyślna w jego wykonaniu końcówka zmagań w roku 2014 będzie sygnałem do większego zaangażowania w grę w przyszłości? Oby, bo predyspozycje niewątpliwie Krystian posiada. Na kanwie tego przypadku nasuwa się jednak myśl, iż juniorom B natychmiast potrzebny jest napastnik z prawdziwego zdarzenia, bo aż nadto widać, że brak takowego wpływa zasadniczo na rezultaty. Na horyzoncie widoki w tym względzie są średnie, tym trudniejsze zatem zadanie dla pracującego z dużym poświęceniem trenera, aby znacząco przesunąć się w górę zestawienia.

Pomijając problemy w I linii wiosną i tak możliwa jest lepsza, skuteczniejsza postawa MKS-u i poprawa niskiej pozycji w tabeli. Liga generalnie nie jest zbyt silna, a koronnym dowodem na potwierdzenie tej oceny jest chociażby to, iż okupująca ostatnią lokatę Lipniczanka zwyciężyła na wyjeździe Tęczę Brusy, czyli... lidera okręgówki! Mimo tej wpadki właśnie bruszanie są na najlepszej drodze do wygrania rywalizacji. Zagrozić im będzie próbować chyba tylko Brda Przechlewo, ponieważ straty reszty klubów są (szczególnie przy małej liczbie gier) praktycznie nie do odrobienia.

Razem: 8 meczów, 1 zwycięstwo, 4 remisy, 3 porażki, 7 punktów, bramki 21-22

Dom: 3 spotkania, 0 wygranych, 2 remisy, 1 przegrane, 2 punkty, bramki 8-9

Wyjazd: 5 spotkań, 1 wygrane, 2 remisy, 2 przegrane, 5 punktów, bramki 13-13

Mecze (w nawiasach liczba spotkań w pełnym wymiarze czasowym):
Patryk Górnowicz 8(8), Jakub Kierzek 8(8), Damian Okoński 8(8), Kamil Masternak 8(6), Kacper Rekusz 7(7), Maciej Petryczko 7(6), Bartosz Szulc 7(5), Dawid Raszliński 6(3), Damian Jaworski 6(2), Dominik Fiegler 5(4), Brajan Lender 5(4), Szymon Kalla 4(4), Dawid Kleist 4(3), Krystian Zaborowski 4(1), Błażej Borucki 4(0), Gracjan Zawadzki 3(3), Jakub Racinowski 2(1), Fabian Rusch 2(1), Michał Bucholc 2(0), Adrian Pilarski 2(0)

Nie grali:
Michał Bukowski, Filip Malmon, Artur Rzucidło, Szymon Sokolik, Paweł Wieszewski

Gole:
4- Krystian Zaborowski, 3- Patryk Górnowicz, Jakub Kierzek i Kamil Masternak, 2- Maciej Petryczko i Bartosz Szulc, 1- Błażej Borucki, Dominik Fiegler i Kacper Rekusz + jeden samobójczy

Żółte kartki:
2- Bartosz Szulc, 1- Patryk Górnowicz, Dawid Kleist, Brajan Lender, Kamil Masternak, Kacper Rekusz, Krystian Zaborowski i Gracjan Zawadzki

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::