AKTUALNOŚCI
Bramki w końcowym kwadransie, nerwowi spartanie15.02.2015r.
Drugi towarzyski mecz czerwono-niebieskich przed rundą wiosenną w okręgówce seniorów i druga wygrana w takim samym stosunku 4:1. Tym razem gościliśmy na obiekcie ze sztuczną nawierzchnią w Chojnicach, gdzie emkaesiacy pokonali Spartę Złotów. Wynik został rozstrzygnięty w ostatnich fragmentach trwającego 80 minut spotkania.

O skrócony dystans czasowy poprosił szkoleniowiec złotowski Andrzej Bednarek, a to z powodu skromnej liczbowo kadry, jaką przywiózł do Grodu Tura. Rzeczywiście, rywal debrzneńskiego teamu wystąpił w jedenastu, czyli bez zmienników. W pierwszej części skuteczniejsi byli przeciwnicy, którzy od 20. minuty za sprawą Mateusza Chudzińskiego wygrywali 1:0. As atutowy Sparty wykorzystał prostopadłe zagranie i pokonał wychodzącego z bramki Sławomira Słonkę. W 23 min. znowu nieciekawie było na naszym polu karnym. Chudziński przedarł się lewą stroną boiska, dograł dobrą piłkę do nadbiegającego środkiem Sylwestra Kraczkowskiego i po uderzeniu z bliska uratowała MKS poprzeczka.

To w zasadzie tyle, jeśli chodzi o pozytywne akcenty w grze przedstawiciela pilskiej klasy okręgowej, bowiem potem więcej do powiedzenia mieli czerwono-niebiescy. Do przerwy wynik nie drgnął jednak, a po zmianie stron przewaga zespołu Pawła Władyczaka rosła z minuty na minutę. Została udokumentowana dopiero w 67 min., kiedy mocnym strzałem umieścił piłkę w siatce Paweł Wegner. W 71 min. prowadziliśmy 2:1, gdy kontrę sfinalizował celnym uderzeniem Dariusz Zabrocki. To premierowy gol tego zawodnika w MKS-ie. Niestety, w tej sytuacji nie obyło się bez nerwów. Arbiter Mariusz Hoppe po akcji złotowian i interwencji debrzneńskiego obrońcy puścił grę, mimo protestów (czy słusznie to kwestia do dyskusji) domagających się rzutu karnego podopiecznych Bednarka, a szybki atak sfinalizował Zabrocki. To stało się pretekstem do pyskówki z sędziami, w wyniku której kary 3-minutowe (specyfika sparingów) dotknęły dwóch piłkarzy Sparty. Naturalnie mogli jeszcze wrócić na murawę, ale zamiast tego rozeźleni powędrowali do szatni i ich koledzy męczyli się w dziewiątkę.

Szybko więc rezultat z 2:1 został zmieniony na 4:1, a na listę strzelców wpisywali się znowu Wegner i Zabrocki. Szkoda, że ostatnie minuty spotkania toczyły się w niemiłej atmosferze, bo zaciemniły troszkę obraz całości. Cóż, nie ma co tego rozpamiętywać, bo przed drużyną z Debrzna kolejny sprawdzian, czyli wyjazd do Wałcza na konfrontację z IV-ligową Iskrą Szydłowo. Pierwszy gwizdek w sobotę 21 lutego o godz.14.00.

MKS Debrzno- Sparta Złotów 4:1 (0:1)

0:1 Mateusz Chudziński (20)
1:1 Paweł Wegner (67)
2:1 Dariusz Zabrocki (71)
3:1 Paweł Wegner (75)
4:1 Dariusz Zabrocki (79)

MKS: Słonka (41 Oleksiewicz)- Lica, Ryhanycz, Ar. Biszczanik, Zabrocki- P. Klejdysz (41 Wachnik), Władyczak, Kawczak (68 Góra), Stalka (57 Gryta), K. Ryngwelski (41 Marczak)- Wegner

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::