AKTUALNOŚCI
Bilansujemy ligową jesień (1) - juniorzy E224.01.2016r.
W inauguracyjnym odcinku materiałów oceniających to, co wydarzyło się na boiskach ligowych z udziałem MKS-u Debrzno w pierwszej części edycji 2015/2016 bierzemy pod lupę drużynę juniorów E2, a więc tę, której wiodącym rocznikiem jest 2006, gdzie znaleźli także miejsce zawodnicy młodsi o rok, a w jednym przypadku nawet o dwa lata. Czerwono-niebiescy szkoleni przez Roberta Oleksiewicza zajmują na półmetku rozgrywek drugie miejsce w tabeli piątej grupy słupskiej klasy okręgowej.

Zmagania dziewięciolatków odbywają się na obiektach typu Orlik, a ich układ został przemodelowany w porównaniu z poprzednią kampanią. Wówczas grupy były sześciodrużynowe, organizowano po cztery turnieje w rundzie, a pojedyncze spotkania w każdej z takich imprez były 10-12 minutowe, w zależności od ustaleń trenerów i sędziego. Obecnie, zgodnie z zaleceniem Pomorskiego Związku Piłki Nożnej, każdy zespół ma mniej, bo trzech rywali, za to mecze w trakcie jednych zawodów są wydłużone. To z pewnością korzystne (czas gry), chociaż z drugiej strony trudno nam zrozumieć dlaczego tuż przed startem nowej edycji zredukowano liczbę "zjazdów" z czterech do trzech, co powoduje, iż grania jest nie za wiele, a ponadto jedna z drużyn (była to konkretnie Chojniczanka II Chojnice) w ogóle nie pełniła roli gospodarza.

Kadra teamu R. Oleksiewicza liczyła 23 futbolistów, z czego piętnastu wystąpiło przynajmniej raz w turnieju o punkty. W tym gronie byli absolutni debiutanci, a więc Zuzanna Karwacka, Kacper Miszewski, Jakub Kaczyński, Marko Klimek i najmłodszy, zaledwie siedmioletni Bartosz Oleksiewicz. Premierowe zawody o stawkę w MKS-ie zaliczył również Jakub Oleksiewicz, którego tak po prawdzie nie sposób jednak umieścić wśród nowicjuszy, bo w sezonie 2014/2015 regularnie reprezentował barwy JFA Przechlewo. Kuba znaczną część rundy stracił z powodu kontuzji i należy się spodziewać, że wiosną będzie grał w zespole rocznika 2005 u Sławomira Słonki. Na pierwsze ligowe szlify czeka natomiast wciąż pięciu następnych kandydatów na piłkarzy (Patryk Drobczyński, Jakub Florek, Szymon Grochowski, Mikołaj Majcher i Maksymilian Wieczorek). Poza tym trzy osoby (Kamil Janke, Hubert Kaczmarczyk i Dominik Pikulik) już na stałe przynależą do teamu dziesięciolatków i tam z powodzeniem sobie radzą.

Skład zespołu debrzneńskiego na zawody był stabilny, aż ośmiu emkaesiaków wzięło udział we wszystkich turniejach. W nich czerwono-niebiescy spisywali się dobrze, a pozycję lidera stracili dopiero w kończącej ostatnią imprezę w Wierzchowie Dworcu potyczce z Chojniczanką II. Obydwie ekipy mają zresztą identyczny dorobek punktowy po jesieni. Zwraca uwagę fakt, że zdobywaliśmy stosunkowo mało goli (tylko czternaście w dziewięciu konfrontacjach), ale jednocześnie zaledwie siedem (czyli mniej niż jedną bramkę na spotkanie) debrznianie odnotowali po stronie strat. Ofensywne atuty opierały się w zasadzie na duecie Mateusz Szczur- Kaczyński, jedno trafienie dołożył w trzecim (i jedynym swoim) turnieju J. Oleksiewicz. Bez wątpienia korzystną decyzją z punktu widzenia rozwoju dzieci było rozdzielenie szkolenia w rocznikach 2005 i 2006, stworzenie dwóch osobnych drużyn, co dało możliwość gry, sprawdzenia się w boju z rówieśnikami szerszej grupie zawodników i co za tym idzie ich powolnego, stopniowego sportowego progresu.

Na koniec całościowe spojrzenie na okręgówkę juniorów E2 w podokręgu. W pięciu grupach gra w niej 19 ekip z szesnastu klubów, bo Gryf Słupsk, Chojniczanka i Lider Rychnowy desygnowały do rywalizacji po dwie drużyny. Na czele zestawień znajdują się Grasz Dwumiasto Ustka, Byki Słupsk, Chojniczanka, Myśliwiec Tuchomie i w naszym wspomniana Chojniczanka II. Dwaj liderzy (Byki i Myśliwiec) nie ponieśli żadnej porażki, przy czym słupszczanie raz zremisowali (w derbach z Gryfem II), co oznacza, że jedynie tuchomianie mają komplet wygranych. Patrząc na liczby, wyniki, sytuację w tabelach traktujmy to wszystko może nie z przymrużeniem oka (to byłoby deprecjonowanie wysiłku małych piłkarzy i ich opiekunów), lecz ze sporym dystansem, bo przecież pozycja w lidze na dziś nie jest celem samym w sobie. Liczy się bowiem efekt długoterminowy, a nie stan "tu i teraz". Dlatego odnosząc to do MKS-u trzymajmy kciuki, kibicujmy maluchom znad Debrzynki, ale nie przesadzajmy z ligomanią i punktomanią, znajdźmy w tym wszystkim umiar.

Razem: 3 turnieje, 9 meczów, 6 zwycięstw, 2 remisy, 1 porażka, 20 punktów, bramki 14-7

Turnieje:
Mikołaj Brzykcy 3, Wiktor Górecki 3, Zuzanna Karwacka 3, Konrad Kieruj 3, Kacper Miszewski 3, Mateusz Szajgin 3, Mateusz Szczur 3, Wojciech Zembrzycki 3, Jakub Kaczyński 2, Miłosz Schauer 2, Mateusz Wegner 2, Marko Klimek 1, Bartosz Oleksiewicz 1, Jakub Oleksiewicz 1, Oliwia Sekta 1

Nie grali:
Kamil Janke, Hubert Kaczmarczyk, Dominik Pikulik (wszyscy na stałe w drużynie juniorów E1), Patryk Drobczyński, Jakub Florek, Szymon Grochowski, Mikołaj Majcher, Maksymilian Wieczorek

Gole:
9- Mateusz Szczur, 4- Jakub Kaczyński, 1- Jakub Oleksiewicz

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::