AKTUALNOŚCI
Długo prowadziliśmy, lecz Jantar jednak skuteczniejszy 28.03.2018r.
Przegraliśmy mecz I ligi wojewódzkiej z Jantarem Ustka 1:2 i wielka szkoda, bo zespół Sławomira Słonki dzielnie stawiał czoła czołowej ekipie rozgrywek dobrze broniąc się przed atakami gości. Aż do 53. minuty spotkania, gdy pękliśmy w defensywie i w konsekwencji straciliśmy komplet punktów. Brawa za determinację dla debrznian, ale przyjezdni byli lepsi i dopięli swego w ostatnich fragmentach rywalizacji.

Długo fortuna była przy czerwono-niebieskich. Zresztą nie tylko fortuna, to byłoby zbytnie uproszczenie. Grając z charakterem nieustępliwie walczyliśmy bowiem z teamem znad morza. Dobrą formę, podobnie jak w Kwidzynie, zademonstrował Mateusz Kaczmarczyk, który kilka razy wybornie interweniował. Dwukrotnie w I połowie przyszedł mu też z pomocą słupek...

Pierwszy raz futbolówka trafiła w aluminium już w 2. minucie, gdy jantarowcy skontrowali i jeden z nich przymierzył w obramowanie bramki. Lekka przewaga była po stronie ustczan, ale i oni nie ustrzegli się błędu, co skrzętnie spożytkował niezawodny wiosną Wojciech Bielecki. Poszedł do końca za akcją, wykorzystał pomyłkę obrońcy, uderzył i piłka od słupka wpadła do siatki. 1:0 w 14. minucie! Gol Wojtka w sparingu w Czarnem, trafienie z Rodłem i teraz też, tak więc seria imponująca!

Przyjezdni z miejsca ruszyli do odrabiania strat. W 20 min. drugi raz słupek wyręczył M. Kaczmarczyka. Do zejścia do szatni na przerwę odpowiedzieliśmy w 25 min. dobrą akcją Dominika Pikulika i mocnym strzałem po ziemi. Po wyjściu na drugą część napór Jantara wzrósł. W 36 min. M. Kaczmarczyk sparował piłkę na róg po groźnym uderzeniu kończącym szybki atak, jeszcze lepsze i efektowne parady zaliczył w 40 i 43. minucie. Staraliśmy się ripostować, próbować przenosić ciężar gry na połowę przeciwnika, ale udawało się to z rzadka. Niestety, w 53. minucie goście doprowadzili do remisu płaskim strzałem z kilku metrów w zamieszaniu podbramkowym. Co więcej, nie poprzestali na tym i w 55 min. zdobyli drugiego, zarazem decydującego o wyniku gola.

Trudno mieć wielkie pretensje do drużyny debrzneńskiej, zagraliśmy bardzo ambitnie będąc o krok od dużej niespodzianki. Za dziesięć dni trzeci wiosenny mecz. Pojedziemy do Lęborka na konfrontację z Pogonią, która przewidziana jest na sobotę 7 kwietnia o godz.11.00.

MKS Debrzno- Jantar Ustka 1:2 (1:0)
Gol dla MKS-u: Wojciech Bielecki (14)
MKS: M. Kaczmarczyk- Belter, W. Bielecki, Goryl, Janke, H. Kaczmarczyk, Kujawski, H. Lange, Maza, Pachura, Pikulik, Stryszyk, N. Wieszewski, Wojciechowski

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::