AKTUALNOŚCI
Niezrozumiała klęska 07.10.2018r.
Juniorzy D1 ponieśli pierwszą porażkę w sezonie 2018/2019. Ekipa Pawła Władyczaka została zastopowana na własnym boisku przez człuchowski Piast, a końcowy wynik (0:6!) cokolwiek zdumiewa, biorąc pod uwagę dotychczasowe rezultaty osiągane przez obydwa zespoły. Liczyliśmy się z trudnym meczem, ale tak wyraźna i łatwa wygrana przyjezdnych to ogromna niespodzianka.

Nie wychodziło tego dnia dosłownie nic czerwono-niebieskim, zarówno w staraniach ofensywnych, jak i pod swoją bramką. Mecz dobrze ułożył się dla gości, którzy w zasadzie już do przerwy zapewnili sobie dużą przewagę i potem spokojnie mogli grać w II odsłonie, bez wielkiej obawy o to, że będziemy w stanie odrobić tak potężne straty.

W 12 min. Piast prowadził 1:0, kiedy jeden z człuchowian przedarł się lewą stroną przy linii końcowej, dograł przed bramkę, a tam jego kolega dołożył nogę do "pustaka". Graliśmy bardzo nerwowo i nieskładnie, co było wodą na młyn dla przeciwników. W 17 min. padł drugi gol, po licznych błędach debrznian i uderzeniu w długi róg. W 20 min. fatalna pomyłka przydarzyła się Mateuszowi Szajginowi, który nie chwycił prostej zdawałoby się futbolówki i rywale trafili do pustej bramki. W I części właściwie tylko raz zagroziliśmy Piastowi. Było to w 24. minucie, gdy Jakub Oleksiewicz silnie przymierzył z dystansu, lecz piłka odbiła się od poprzeczki, a gdy natychmiast pospieszyliśmy z dobitką, to jeden z obrońców wybił "gałę" sprzed linii.

Po przerwie dalej nie mogliśmy chwycić rytmu gry. W 41 min. pokazał się Wiktor Wrzeszcz. Miał dogodną okazję na gola, ale wywalczył jedynie rzut rożny. Jakiekolwiek emocje i nadzieje skończyły się w 49. minucie. Zawodnik Piasta uprzedził wychodzącego z bramki Konrada Kieruja i zrobiło się 0:4. W końcowych fragmentach niestety otrzymaliśmy jeszcze dwa ciosy. W 56 min. po rzucie wolnym, w zamieszaniu któryś z rywali wcelował do siatki, a w 60+1. minucie człuchowianie zdobyli ostatniego, szóstego gola. Mogliśmy strzelić honorową bramkę: w 52 min. J. Oleksiewicz tak jak w pierwszej połowie obił poprzeczkę, a w 59 min. po zagraniu Jakuba Kaczyńskiego świetną okazję miała Oliwia Sekta. Bezskutecznie...

Mamy jedną porażkę w tej rundzie, ale nadal niezmiennie liczymy się w staraniach o czołowe lokaty, zatem zapominamy o nieudanej potyczce z Piastem i głowy do góry. Za tydzień, w niedzielę 14 października o godz.11.00 zmierzymy się na wyjeździe z Kolejarzem Chojnice.

MKS Debrzno- Piast Człuchów 0:6 (0:3)
MKS: Kieruj, Szajgin- Bednarczyk, Brzykcy, W. Górecki, Grochowski, Kaczyński, Łabędź, J. Oleksiewicz, Sekta, Sobczak, M. Szczur, Szlaga, W. Wrzeszcz

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::