AKTUALNOŚCI
Planowa wygrana na starcie rundy rewanżowej 13.01.2018r.
Pomyślnie zaczęli drugą część zmagań w IV lidze tenisa stołowego czerwono-niebiescy. MKS pokonał u siebie Diament Świeszyno 10:3, odnosząc drugie zwycięstwo w sezonie. Bardzo często żartujemy (ale życzliwie) odnosząc się do pingpongowych rozgrywek edycji 2017/2018 (chociaż przy stołach zawsze trwa jak najbardziej poważna walka) i tym razem też nie zabraknie takiego akcentu. Mecz emkaesiaków z Diamentem można humorystycznie porównać do starcia na piłkarskiej murawie Gibraltaru z San Marino, biorąc pod uwagę usytuowanie w tabeli obydwu zespołów...

Na szczęście my wcieliliśmy się w Gibraltar i zainkasowaliśmy komplet punktów po spotkaniu, które trudno określić nadmiernie emocjonującym czy zaciętym. Przewaga gospodarzy nie podlegała bowiem dyskusji. Wszystkie partie w grach singlowych rozstrzygnęli na swoją korzyść Mirosław Kisełyczka, Lech Wrzeszcz i Sebastian Michno, do dorobku drużyny dopisaliśmy także dwa triumfy w deblach. Dobrze spisujący się dotąd duet Kisełyczka/Michno był jednak o krok od sprawienia niemiłej niespodzianki, gdyż dopiero w końcówce piątego seta udowodnił wyższość nad parą Ryszard Klepaczko/Dariusz Antoniuk.

Niestety nie powiodło się Danielowi Hnatczakowi, który miał realną szansę na dorzucenie dwóch oczek, ale przegrał 1:3 z Klepaczko i 2:3 z Jackiem Michalakiem. Rezerwowy Adam Łukaszewski też nie dał rady Januszowi Rudnikowi, ale w przeciwieństwie do październikowej inauguracji sezonu w Świeszynie zdołał urwać rywalowi seta.

Zagraliśmy w drodze wyjątku bez Daniela Orłowskiego. "Gwarek", lider teamu debrzneńskiego, z powodów osobistych udał się kilka dni temu w rodzinne strony, tj. na Górny Śląsk i był zmuszony opuścić mecz ligowy. Do rywalizacji wróci z pewnością w następnej serii. Wg terminarza mamy teraz zmierzyć się w Bytowie z ZSP Jedynką 20 stycznia, ale na prośbę rywali ta potyczka (jak i pozostałe dwie styczniowe bytowskiego zespołu) została przełożona z powodu kontuzji w drużynie. Nowy termin (być może będzie to dopiero marzec) poznamy za parę tygodni. W tej sytuacji kolejny występ MKS-u to konfrontacja u siebie z Juvenią Półczno. Czy jednak skonfrontujemy się z wiceliderem 27 stycznia, czy może w innym dniu, tego jeszcze nie wiadomo.

Serdecznie dziękujemy za pomoc w organizacji meczu Henrykowi Judyckiemu i Andrzejowi Rosińskiemu, a także za obecność kibiców, co generalnie jest ewenementem na tym szczeblu rozgrywkowym, ale akurat nad Debrzynką już dawno temu stało się normą.

MKS Debrzno- Diament Świeszyno 10:3

Punkty dla MKS-u: Mirosław Kisełyczka 3, Lech Wrzeszcz 3, Sebastian Michno 2 oraz w grach podwójnych Kisełyczka/Michno i Wrzeszcz/Hnatczak

Wyniki poszczególnych gier:

Mirosław Kisełyczka- Janusz Rudnik 3:0 (11:4, 11:2, 11:3)
Lech Wrzeszcz- Dariusz Antoniuk 3:1 (11:5, 11:6, 10:12, 11:9)
Sebastian Michno- Jacek Michalak 3:1 (11:6, 12:14, 11:6, 11:7)
Daniel Hnatczak- Ryszard Klepaczko 1:3 (10:12, 10:12, 16:14, 8:11)
Kisełyczka/Michno- Klepaczko/Antoniuk 3:2 (11:6, 8:11, 11:2, 10:12, 11:8)
Wrzeszcz/Hnatczak- Michalak/Rudnik 3:0 (11:5, 11:6, 11:5)
Kisełyczka- Antoniuk 3:0 (11:6, 11:9, 11:4)
Wrzeszcz- Rudnik 3:0 (11:6, 11:6, 11:3)
Hnatczak- Michalak 2:3 (9:11, 12:10, 11:13, 11:6, 6:11)
Michno- Klepaczko 3:0 (11:2, 11:7, 11:1)
Kisełyczka- Michalak 3:0 (11:7, 11:8, 11:7)
Adam Łukaszewski- Rudnik 1:3 (2:11, 3:11, 11:7, 8:11)
Wrzeszcz- Klepaczko 3:0 (11:5, 11:7, 11:7)

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::