AKTUALNOŚCI
Progres jest, z Kościerzyną dwa punkciki... 17.03.2018r.
Oceniając na chłodno siłę drużyn nie mogliśmy spodziewać się w starciu z KUKS Remus II Kościerzyna cudów. Tenisiści stołowi MKS-u faktycznie nie dali rady wyżej notowanym rywalom, ale... uczyniliśmy maleńki postęp w porównaniu z pierwszym meczem obydwu ekip, gdyż tym razem zdołaliśmy wygrać dwie partie. Najkrócej konkludując: przegrana 2:10 to żaden wstyd, mamy dużo słabszy team i dosłownie każdy zwycięski set możemy niejako poczytywać za powód do (umiarkowanej oczywiście) radości.

Spotkanie odbywało się o bardzo nietypowej porze (nie pierwszy to taki przypadek w tym sezonie), bo podjęliśmy przeciwników w sobotni wczesny poranek, o godz.8.00. Nasi oponenci chcieli zdążyć do Gdańska na popołudniowy turniej i poszliśmy im na rękę. Cztery otwierające zawody gry singlowe jasno pokazały, że nie możemy liczyć na przesadnie wiele. Jedynie Mirosław Kisełyczka nawiązał walkę z Andrzejem Wierzbą i wygrał premierowego seta, lecz trzy kolejne padły łupem rywala. Pozostali debrznianie (Daniel Orłowski, Lech Wrzeszcz i Sebastian Michno) polegli solidarnie i bezdyskusyjnie po 0:3.

Jeden z dwóch małych sukcesików nastąpił wkrótce potem, w grze podwójnej. Kisełyczka i Michno po "szarpanej", nierównej, pełnej błędów z obu stron potyczce poradzili sobie z parą Szymon Słomiński/Wierzba, lepiej wytrzymując psychicznie końcówkę piątej partii. Cenna to była wygrana, pokazująca kolejny raz, że akurat w deblu najłatwiej można "zaszkodzić" nawet dużo lepszym w teorii i praktyce pingpongistom. Niestety, równolegle grający Orłowski z Wrzeszczem w trzech króciutkich setach przeciwko duetowi ojciec/syn (Zbigniew i Krystian Kuziemkowski), zdobyli łącznie tylko 13 oczek i błyskawicznie ulegli 0:3.

Potem wymiernych powodów do zadowolenia również nie było zbyt dużo, ale uradowała nas wiktoria Orłowskiego z Wierzbą 3:2 zwłaszcza, że "Gwarek" przegrywał 1:2, lecz zmobilizował się na tyle, że w piątym secie wygrał zdecydowanie, bo 11:4! Inne pozytywy, w pozostałych pięciu pojedynkach singlowych, to sety urwane Słomińskiemu przez Kisełyczkę i Wrzeszcza. Ogólnie, nie naginając faktów i pisząc najprawdziwszą prawdę, a tylko to nas interesuje na klubowej stronie internetowej, mecz z Kościerzyną trochę bez historii... Chociaż powtarzamy: na wyjeździe było 0:10, u nas 2:10, zatem biczować się nie będziemy...

W przedostatniej serii IV-ligowych zmagań czerwono-niebiescy zagrają na wyjeździe z STS Borkowo. W kalendarzu przy tym spotkaniu widnieje data 7 kwietnia, ale obydwa kluby umówiły się na dużo wcześniejszy termin. Skonfrontujemy się zatem już w czwartek 22 marca o godz.19.00. Trzymajcie kciuki miłośnicy plastikowej piłeczki z Grodu Dzika!

Podziękowania dla Krzysztofa Borkowskiego i Andrzeja Rosińskiego za pomoc w sędziowaniu sobotnich gier z kościerską drużyną.

MKS Debrzno- KUKS Remus II Kościerzyna 2:10

Punkty dla MKS-u: Daniel Orłowski 1 oraz w grze podwójnej Mirosław Kisełyczka/Sebastian Michno 1.

Wyniki poszczególnych gier:

Daniel Orłowski- Szymon Słomiński 0:3 (8:11, 5:11, 8:11)
Mirosław Kisełyczka- Andrzej Wierzba 1:3 (11:6, 9:11, 3:11, 7:11)
Lech Wrzeszcz- Zbigniew Kuziemkowski 0:3 (3:11, 10:12, 5:11)
Sebastian Michno- Krystian Kuziemkowski 0:3 (3:11, 4:11, 6:11)
Orłowski/Wrzeszcz- Z. Kuziemkowski/K. Kuziemkowski 0:3 (2:11, 4:11, 7:11)
Kisełyczka/Michno- Słomiński/Wierzba 3:2 (11:4, 6:11, 13:11, 5:11, 11:9)
Orłowski- Wierzba 3:2 (11:3, 9:11, 8:11, 11:8, 11:4)
Kisełyczka- Słomiński 1:3 (11:9, 11:13, 5:11, 5:11)
Michno- Z. Kuziemkowski 0:3 (7:11, 7:11, 9:11)
Wrzeszcz- K. Kuziemkowski 0:3 (7:11, 7:11, 7:11)
Orłowski- Z. Kuziemkowski 0:3 (3:11, 3:11, 11:13)
Wrzeszcz- Słomiński 1:3 (11:8, 8:11, 6:11, 3:11)

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::