AKTUALNOŚCI
Łatwa wiktoria w derbach 18.09.2021r.
Trzecie zwycięstwo w czwartym spotkaniu tej rundy odnieśli juniorzy B1. Piłkarze szkoleni przez Norberta Muchę wysoko (5:1) pokonali Czarnych Czarne na ich stadionie i w zasadzie jedynie do przerwy można było mieć wątpliwości co do końcowego wyniku, gdyż prowadziliśmy skromniutko 1:0.

Gola zdobył w tej części Norbert Wieszewski, a działo się to w 24. minucie. Wtedy ładną asystą popisał się Patryk Bednarczyk, który dokładnie wrzucił piłkę na przedpole bramki gospodarzy, a "Wieszak" głową uprzedził golkipera i posłał futbolówkę do celu. Jednobramkowa przewaga to było minimum, ponieważ tak naprawdę powinniśmy w I połowie strzelić kilka kolejnych. Już w 1 min. Jakub Kaczyński zaliczył dobry odbiór, podał Wieszewskiemu i po jego dośrodkowaniu uderzył ponad poprzeczką Szymon Górecki. W 6 min. wyśmienitą okazję zmarnował Wojciech Zembrzycki, a w 13 min. krzyżowe podanie Bednarczyka trafiło do Wieszewskiego, ale strzał był nieprecyzyjny. W 14 min. świetny przechwyt Kaczyńskiego i wyborna okazja Sz. Góreckiego, lecz strzał trafił wprost w bramkarza.

W 18 min. pokazał się Hubert Kaczmarczyk, dobrze uruchomił Kaczyńskiego, jednak potem piłka zaadresowana do Wieszewskiego nie doczekała się posłania do siatki mimo dogodnej pozycji. Po tym jak Norbert otworzył wynik w 24. minucie dalej atakowaliśmy i przed zakończeniem drugiego kwadransa najpierw Wieszewski (wrzutka Kaczyńskiego) główkował niecelnie, a po chwili Sz. Górecki będąc oko w oko z bramkarzem obił piłką jego nogi.

Po zmianie stron poprawiliśmy skuteczność i niemal od razu przyniosło to powiększenie dorobku. Gospodarze obronili się w 51 min. (H. Kaczmarczyk do Kaczyńskiego i płasko w golkipera) oraz w 53 min. (Wieszewski mocno zza szesnastki i korner), ale w końcu w 55 min. było 2:0 dla MKS-u. Po rzucie rożnym Wieszewski przejął piłkę, minął obrońcę i po ziemi zmieścił "gałę" w bramce. To w praktyce zamknęło zawody i dalsze trafienia dla debrznian były kwestią czasu: w 62 min. 3:0 po strzale Zembrzyckiego do pustego "prostokąta", a asystował Kaczyński, w 74 min. 4:0 po rajdzie Adriana Grabki od połowy boiska i ograniu golkipera. W międzyczasie mieliśmy także szanse H. Kaczmarczyka i Huberta Lange (58 min.) oraz Wieszewskiego (65 min. - strzał ponad bramką). W 85 min. na listę strzelców wpisał się rezerwowy Michał Pliszka. Uderzenie z kilkunastu metrów nie było szczególnie mocne, ale jedyny w ciągu 90 minut błąd popełnił bramkarz i piłka ześlizgnęła mu się po rękach do celu. 60 sekund później rzut karny podyktowany za faul na Kaczyńskim egzekwował sam poszkodowany, ale golkiper miejscowych wyszedł zwycięsko z tego pojedynku. Zamiast 6:0 skończyło się skromniej, bo 5:1 jako, że i Czarni mieli jedenastkę gwizdniętą w 88 min. za przewinienie Michała Szajgina i skwapliwie ją wykorzystali.

W ekipie debrzeńskiej nareszcie mogli zagrać futboliści z rocznika 2007 (Bednarczyk, Szymon Grochowski, Kaczyński, Pliszka i Marek Śledziński), wcześniej nieobecni na boisku z przyczyn proceduralnych oraz Jakub Olas, który wrócił do Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego z wakacji i dołączył do emkaesiaków.

W piątej serii przyjedzie do Debrzna Tęcza Brusy. Mecz rozegramy w niedzielę 26 września o godz.14.30.

Czarni Czarne- MKS Debrzno 1:5 (0:1)
Bramki dla MKS-u: Norbert Wieszewski (24, 55), Wojciech Zembrzycki (62), Adrian Grabka (74), Michał Pliszka (85)
MKS: Olas- Bednarczyk (77 Grochowski), Brzykcy (77 M. Kaczmarczyk), Mich. Szajgin, H. Lange- Kaczyński, H. Kaczmarczyk (84 Owczarek), Grabka (84 W. Bielecki), Sz. Górecki (72 Pliszka)- Wieszewski (84 Meller), Zembrzycki (68 Śledziński)

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::